Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2006

Początek

Nich ten cytat będzie ogniwem łączącym wszystkie moje przemyślenia, które być może tutaj zapiszę. Zawiera on bowiem to, co jest ważne i bliskie mojemu sercu: "Pokora zaczyna się od tego, że człowiek wie kim jest i nie udaje kogoś innego. (...) Jeśli nie ma słuchu, nie udaje muzykalnego; jeśli nie ma oczy, nie udaje malarza. Kiedyś św. Jan Maria Vianney otrzymał dwa listy: jeden wychwalał go pod niebiosa, drugi lżył mu w najbardziej ostrych słowach. Święty przeczytał obydwa listy z ambony i powiedział: >>Ani pierwszy list niczego mi nie dodal, ani drugi niczego mi nie ujął. Wobec Boga jestem taki, jaki jestem. Józef Tischner "Miłość niemiłowana"